Ziemia zmieniła się nie do poznania. Niewiarygodnie wysokie temperatury wywołały suszę, a ludzie padali jak muchy niezależnie od kontynentu. Operacja sztucznego schłodzenia planety wymknęła się spod kontroli. Teraz Ziemia pochłonięta jest lodowcami, a ludzkość musi szukać nowej planety do życia.
Elitarny oddział naukowców zostaje wysłany do stacji badawczej, aby pomóc ludzkości w planowanej przeprowadzce. Nie mają pojęcia, że w mroźnych korytarzach obiektu coś na nich czeka. Coś z bardzo ostrymi zębami i pustym żołądkiem.
Dark Gate Games powraca
Neo Morphosis: Infestation to najnowszy projekt Dark Gate Games. Podobnie jak ich poprzedni tytuł Dark Rituals, kształtuje się on solidną planszówkę ze świetną jakością komponentów i dużą dawką kreatywności.
W grę można grać solo lub w grupie od 2 do 4 graczy. Każdy gracz musi wybrać członka załogi. Wasza ekipa wybierze się na misję naukową do zamarzniętej stacji badawczej. Czas ubrać ciepły sweter od babci, wygodne kapcie i zasiąść nad badaniami? Nic z tego.

Musicie nie tylko przetrwać, ale i powstrzymać zawalenie się stacji. Okazuje się, że istoty, które zaatakowały budowlę, są głodne …a ich przysmakiem numer jeden są kable, śruby i grube metalowe ściany. Chwila nieuwagi, a wasza stacja badawcza stanie się ich romantyczną kolacją, a wy deserem po przeżuciu paru ton smakowitego żelastwa. Nawet jeśli przetrwacie atak, w zniszczonej bazie nie da się przeżyć w tak mroźnym klimacie.
Stacja
Stacja badawcza stworzona, aby pomóc ludzkości w opuszczeniu Ziemi, to kolosalna konstrukcja. Aby scenariusze w grze były bardziej zróżnicowane i regrywalne, lokalizacje w bazie są zbudowane z kafelków terenu i mogą się bardzo różnić. To samo dotyczy różnych korytarzy, sal i rozmieszczenia terminali (czyli jednego z ulubionych przysmaków naszych wrogów).

Kafelki mapy są podzielone na sekcje, które określają miejsce pojawiania się obcych istot i odległość między walczącymi. Każdy pokój jest oddzielony zestawem drzwi, które gracze mogą otwierać, zamykać i naprawiać, kiedy uszkodzą je obcy.
Akcja!
Aby wygrać, oprócz pozostania przy życiu tak długo, jak to możliwe, musicie ukończyć misję, a ta może być bardzo zróżnicowana. Na początku każdej gry wybieramy losowo 3 karty wydarzeń. Ich awersy pokazują cele potrzebne do zwycięstwa, a rewersy dodatkowy tekst z tłem fabularnym. Cele, które będziecie próbowali osiągnąć, niemal zawsze wiążą się z pokonywaniem obcych. Co mogą zrobić gracze, żeby odnieść sukces?

W każdej turze 1 postać może wykonać 3 czynności. Różnorodność jest spora: poruszanie się, interakcja z terminalami, walka, tworzenie apteczek, naprawa zniszczonych obiektów, kontrolowanie (lub zdalne wysadzanie) dronów, włączanie systemu ognia i inne. Wszystko to daje nam aż 17 akcji (nie licząc tych dostępnych tylko w danym scenariuszu). Gracze mogą wykonywać swoje ruchy w dowolnej, ustalonej wspólnie kolejności.

Czas na test
Niektóre działania wymagają testów, by mogły się powieść. Są to standardowe testy, które możecie znać z fabularnych gier RPG. Rzucamy ponumerowanymi kośćmi, dodajemy swoje bonusy, modyfikatory z broni i próbujemy osiągnąć określony wynik.
Testy programowania działają podobnie, ale posiadają własne kostki z symbolami. Zadaniem gracza jest tu uzyskanie danej sekwencji z rzutu.

Walka (na dystans i w zwarciu) również wykorzystuje powyższą formułę i wymaga, aby każda postać rzuciła kością, dodała bonusy i osiągnęła określony wynik. Kiedy punkty zdrowia przeciwnika osiągają zero – zostaje pokonany.
Obcy atakują
Podobnie jak członkowie załogi, twoi tajemniczy wrogowie mają własną fazę akcji i to od niej rozpoczynają swoją bogatą w żelazo ucztę. Podczas fazy obcych poziom zagrożenia na stacji znacznie wzrasta. Larwy wykluwają się z jajek. Każda z nich może mutować w obślizgłe, wygłodniałe monstrum. Dojrzali kosmici mogą zmienić się w potężniejsze typy, poruszać się, niszczyć wyposażenie stacji i atakować członków załogi.

Co ciekawe: postacie zaatakowane przez kosmitów, które kończą z zerowym HP, mogą grać dalej. Taki gracz otrzymuje status „pokonany”, potem powraca do stanu „leczenia” i finalnie: wraca do działania. Gdy wszystkie postacie zostaną „pokonane” – gra kończy się porażką.
Wszystko, co do tej pory wspomnieliśmy, to zaledwie wierzchołek góry lodowej. Neo Morphosis: Infestation ma reguły do poruszania się dronami, skanowania odległych pomieszczeń, a nawet smażenia kosmitów w płomieniach w określonym typie obiektu. Dzięki mnogości akcji każdy problem i wyzwanie w grze można rozwiązać na wiele odmiennych sposobów.
Klimat gry

Co z klimatem? Mroczna gra o obcych na zamarzniętej Ziemi powinna dać graczom choć trochę emocji. Mimo, że kampania na Kickstarterze ma w sobie dużo humoru, świat Neo Morphosis: Infestation jest raczej mroczny i często sprawia, że Twój bohater wydaje się osaczony. Świetnie wykonane figurki potworów budzą niepokój. Są obrzydliwie, pełne kłów, macek i fragmentów ludzkiego ciała. Ilustracje na kartach również idealnie pasują do tematu, dzięki połączeniu stylu thrillerów z lat 80-90 i współczesnych komiksów.
Kampania
Kampania Neo-Morphosis: Infestation rozpoczęła się kilka dni temu na Kickstarterze i jak na razie radzi sobie całkiem nieźle. Gra otrzymała już ponad 180 000 $ wsparcia, a chętnych ciągle przybywa.
Wspierający mogą otrzymać wersję podstawową za 100 USD lub wersję z rozszerzeniem za 140 USD. Podstawowa obejmuje 36 figurek (ludzi i obcych), zestaw kafelków mapy, kości, mnóstwo żetonów i ponad 100 kart. Rozszerzenie dodaje 19 kolejnych figurek oraz nowe karty i płytki. Mini dodatek Brood Queen pozostanie dostępny wyłącznie dla wspierających grę na Kickstarterze.
Kampania ma jeszcze 19 dni do końca, a nowe stretch goale pojawiają się regularnie, ulepszając i dodając nowe komponenty.
Jeśli masz ochotę podsmażyć kilku obcych, ratując przy okazji przyszłość ludzkości, kampanię znajdziesz pod tym linkiem: >> Link do kampanii Kickstarter <<
GIPHY App Key not set. Please check settings