Mach 33 od Werenbacha – kosmiczne zegarki kontratakują

Wejście na nasycony rynek nigdy nie jest proste, zwłaszcza kiedy zaczynamy całkiem od zera. Podobne słowa można powiedzieć o samym Kickstarterze, gdzie setki projektów dołączają do każdej kategorii co miesiąc – popatrzcie tylko na wszystkie kampanie gadżetów do komórek i IoT. Trudno wypromować tam coś bez znanej marki lub bez milionów wydanych na marketing. Przypadek startupu Werenbach daje jednak nadzieję tym, którzy chcą zaistnieć na Kickstarterze za sprawą czystej kreatywności. Zegarki Szwajcarów są też przykładem tego, jak porywające historie sprzedają produkty.

Od szwajcarskiego parku do gwiazd

Początki marki Werenbach są skromne i złożyło się na nie wiele szczęśliwych zbiegów okoliczności. Założyciel wpadł na pomysł podczas joggingu w lokalnym parku miejskim. Jego plan wydawał się szalony, ale jednocześnie bardzo kuszący. Patrick chciał stworzyć wysokiej jakości zegarki zbudowane z fragmentów rakiet kosmicznych. W ten sposób, oprócz solidnych szwajcarskich elementów, miałby też ciekawą historię stojącą za całym gadżetem.

werenbach-zegarek-1
Picture from Werenbach’s official site: https://www.werenbach.ch

Po złożeniu pierwszych prototypów Patrick trafił na Baselworld, czyli jedne z największych targów biżuterii i zegarków na świecie. To, jak mały czuł się wśród wszystkich wielkich graczy, było dla niego wielkim szokiem. Jego zegarki nie wzbudziły wielkiego zainteresowania, przez co poważnie zaczął zastanawiać się nad sensem całego przedsięwzięcia. Pomimo tego twardo stał przy swoim. Kolejną decyzja było znalezienie czegoś alternatywnego do tradycyjnej sprzedaży. Wybór padł na Kickstartera. Rezultat był oszałamiający: kampania zebrała ponad milion dolarów.

Własny kawałek rakiety

Zegarki Werenbach tworzone są z fragmentów rakiet kosmicznych, zbieranych w należących do wojska terytoriów Kazachstanu. Najczęściej są to części zrzucane podczas dwóch pierwszych faz startu. Ekipa Werenbacha zbiera elementy, ocenia z której misji pochodzą i notuje tę informację dla przyszłego posiadacza zegarka. Tak właśnie powstają ich opowieści. Nazwa i numer misji są drukowane na samej tarczy.

werenbach-zegarek-
Picture from Werenbach’s official site: https://www.werenbach.ch

Obudowy zegarków odlewa się z rakietowej stali z lekką domieszką niklu i molibdenu. Tarcze nie powstają ze stopu. Zamiast tego ścina się je prosto z powierzchni rakiety i pozostawia nienaruszone. Dzięki temu zegarek zyskuje powierzchnię o prawdziwej, nieraz pomalowanej lub zarysowanej fakturze – takiej samej jak u rakiety z której powstał. Ten proces sprawia, że każdy zegarek jest jedyny w swoim rodzaju.

Dolecieć jeszcze wyżej

Po kickstarterowym debiucie Warenbach przestawił się na bardziej tradycyjne kanały sprzedaży. W ofercie pojawiła się nowa kolekcja zegarków, tym razem z większa ilością elementów wyciętych z rakiet. W tym tygodniu zobaczymy jednak ich powrót do crowdfundingu wraz ze startem najnowszego modelu Mach 33.

Najnowsza kreacja Szwajcarów popchnie ich ideę “Spaceborn” o jeszcze jeden krok dalej. Nowe modele nie tylko powstaną z fragmentów rakiet, ale będą też mocniej połączone z przemysłem kosmicznym. Użytkownicy będa mogli parować zegarki z aplikacją mobilną, która pozwoli połączyć się z kamerą na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Czasem mówi się, że jeden rzut oka na kulę ziemską z kosmosu zmienia cały światopogląd człowieka. Dokładnie do takich refleksji swoich backerów pragnie skłonić Werenbach z nowym projektem. Używając ich produktu, będziesz mógł o każdej porze dnia i nocy oglądać kulę ziemską widzianą z kosmosu.

Źródło ilustracji: NASA
Źródło ilustracji: NASA

Mach 33 powstanie z elementów rakiet Sojuz, które transportują astronautów na Stację i z powrotem. Pomimo nietypowych materiałów cena będzie najniższa ze wszystkich produktów firmy. Limitowana opcja Early Bird zacznie się od 179 dolarów.

Odliczanie do startu

Kampania rusza 12 czerwca. Dla chętnych na najtańszą, limitowaną opcję wsparcia firma przygotowała stronę, gdzie można zapisać się na powiadomienie o starcie projektu. Znajdziecie ją poniżej.

Link do poprzedniej kampanii Werenbacha

Link do powiadomień

Kochamy kreatywne pomysły na projekty z Kickstartera i postanowiliśmy dać Patrickowi i jego ekipie nasz tytuł “Crafted with Heart”. Udało się im udowodnić, że crowdfunding może płodzić kapitalne pomysły, a za niewiele ponad tydzień, gdy ruszy kampania, pewnie znów nas czymś zaskoczą.

Co myślisz?

Napisane przez Kick Agency

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

GIPHY App Key not set. Please check settings

Crowdfunding gier na świecie – lokalne alternatywy dla Kickstartera

5 tematów Tiny Epic, których jeszcze nie ma, a wszyscy na nie czekamy