Eternal Adversary – walka dobra ze złem autorstwa Sandy’ego Petersena

Autor m.in. Cthulhu Wars powraca w kolejnej grze, której motywem przewodnim jest walka dobra ze złem. I chociaż potworów z piekła rodem nie zabraknie, to jednak Eternal Adversary ma być zupełnie nowym doświadczeniem dla graczy lubiących gatunek ameritrash.

Porządek czy chaos?

Gdy agenci Chaosu starali się zmienić historię i wytępić ludzkość, nastąpił kataklizm, który stworzył niezliczone linie czasowe na Ziemi. Chaos próbuje zniszczyć je wszystkie, a w ostatniej linii czasowej bohaterowie łączą siły, by odeprzeć armię wroga i zapewnić sobie przetrwanie. Gracze muszą zadecydować po której stronie staną, a autor gwarantuje, że nawet przy nierównej liczbie osób siły po obu stronach będą wyrównane.

Jako bohaterowie Ziemi, gracze będą mieli za zadanie odeprzeć siły wroga i zniszczyć wszystkie wyrwy, przez które dostają się do ich świata.

Jako agenci Chaosu gracze szukać będą żetonów chaosu, które następnie będą musieli dostarczyć do Głównego Złego. 

W trakcie gry obie strony gromadzić będą doświadczenie, które pozwoli im zyskać na sile i umiejętnościach. Wszystko to ma przygotować ich na finałową bitwę, która zadecyduje o losach świata.

Rozgrywka

Dwustronna plansza przedstawia Europę i USA, a regrywalność Eternal Adversary zwiększa również fakt, że 30 lokacji dostępnych w trakcie gry umieszcza się na mapie w losowy sposób.

W swojej turze, gracze poruszają się do nowej lokacji. Jeśli jest na niej wróg, natychmiast dochodzi do walki, która rozstrzygana jest za pomocą kostek i dodatkowych elementów modyfikujących siłę i skuteczność ataków. Jeśli lokacja jest pusta, należy ją zbadać, odwracając jej kafelek na drugą stronę. To pociąga za sobą różne konsekwencje: dostajemy doświadczenie, możemy trafić na wroga, wykonać akcję lokacji itp. Zabicie wroga daje bohaterom przedmioty, które przydadzą się w ostatecznej konfrontacji.

Na siły Porządku składają się bohaterowie różnych klas i nacji: kawalerzysta z Rosji, tropicielka z Polski, samuraj z Japonii… Chaos to z kolei potwory, w szeregach których znajdziemy Sukkuba, Ghoula, maga i wiele innych stworów rodem z koszmarów. Każdy z nich będzie miał inne statystyki i umiejętności. I oczywiście wszystkie reprezentowane są na mapie za pomocą szczegółowych figurek.

Kickstarter

Kampania Eternal Adversary potrwa do 10 lipca. Gra zebrała już ponad 200% wymaganej kwoty. Podstawowy poziom wsparcia to 79$ – w jego skład wchodzą podstawowa wersja gry i dodatkowe figurki: bohatera Porządku i „głównego złego” Chaosu. Za 139$ można dostać wszystko, co wyżej, plus dwa dodatki, które wprowadzają nowych bohaterów po obu stronach konfliktu. Najbardziej boli jedna rzecz: planowana data wysyłki to styczeń 2021. 

Link do kampanii

Strona na BGG