Aegis – miasto intryg, spisków i szemranej polityki. O jego terytorium dzień i noc toczą walkę cztery potężne gildie. Od niedawna Pozłacane Liście, Namaszczeni, Karnawał Cieni i Kartel Fede mają jeszcze jedno zmartwienie na głowie. Coś mrocznego i przerażającego zbliża się do miasta by nauczyć wszystkich, że ich potyczki były zwyczajną błahostką. Nadciąga Zaraza.
Legenda planszówek znów w grze
“Edge of Darkness” to najnowsza planszówka od Alderac Entertainment Group. Wydawcy karcianki “7th Sea” i popularnych gier z serii “Legenda Pięciu Kręgów” mają na karku ponad 20 lat doświadczenia w branży. Ich poprzedni projekt z Kickstartera „Thunderstone Quest” okazał się wielkim hitem, zbierając ponad pół miliona dolarów w czasie kampanii. Nie powinno zatem dziwić, że twórcy postanowili powrócić na platformę. Ich najnowsza propozycja, podobnie jak jej poprzedniczka, należy do gatunku „planszówek z tworzeniem kart” („card crafting board game”). Formułę jednak mocno odświeżono.
Zbliża się mrok
Akcja “Edge of Darkness” toczy się w mieście, gdzie cztery główne frakcje konkurują ze sobą, jednocześnie walcząc z dużo większym, czyhającym w ciemności zagrożeniem. Nigdy nie przerywają własnych potyczek o pozycję, nawet kiedy sytuacja zmusza ich do chwilowego połączenia sił. Zaraza to siła ciemności, nieznająca litości i pochłaniająca wszystko co stanie jej na drodze. Gildia, która przyłoży się do jej pokonania, bez wątpienia zdobędzie chwałę i sławę w mieście, biorąc lwią jego część dla siebie.
Co znajdziemy w pudełku
Co dostajemy w zestawie? Gra składa się z wielu elementów odzwierciedlających cały konflikt w Aegis. Najciekawszym jest talia dwustronnych kart, której wspólnie używają wszyscy gracze. Same karty stworzono tak, by dało się je łączyć ze sobą. Dzięki przezroczystym elementom i specjalnym kieszonkom możemy konstruować nowe i dopasowywać je do aktualnej sytuacji w grze.
Oprócz talii dostajemy też zestaw plansz, figurek, żetonów i plastikową „wieżę zagrożenia”. Aktywowanie niektórych kart sprawia, że kładziemy na niej małe kostki („żetony zagrożenia”), co w efekcie dyktuje, jakie związane z Zarazą wyzwania będą musieli pokonać gracze.
Mechanika “Edge of Darkness”
Zasady przygotowano tak, by naraz grać mogło od 2 do 4 osób. Każda z nich kontroluje jedną z miejskich gildii. Ich popularność w mieście reprezentowana jest przez punkty zwane „reputacją”. Kluczowym elementem rozgrywki jest wysyłanie „agentów” w różne lokacje w mieście, dzięki czemu generujemy surowce wzmacniające naszą gildię. Co jakiś czas gracze atakowani są przez Zarazę. To, jak im się powiedzie wpływa na to, kto zyska najwięcej reputacji i wygra. Do zwycięstwa prowadzi wiele dróg, a sama gra ma sporo modułów, które sprawiają, że każda partia jest inna.
Szybki sukces
Choć kampania zaczęła się dopiero kilka dni temu, twórcy „Edge of Darkness” uzbierali już podstawową kwotę, a nawet kilkukrotnie ją przebili. Obecnie zbierają fundusze na dodatkowe nagrody dla backerów: od nowych kart, figurek i pojemników na żetony po alternatywne zasady gry dla jednego gracza. Koniec kampanii planowany jest na 24 marca.
Link: Edge of Darkness
Wyzwanie dla Ciebie:
Masz projekt ciekawego urządzenia, gadżetu lub akcesorium? Skontaktuj się z nami. Pomożemy Ci wypromować Twoją ideę na Kickstarterze.