Claustrophobia 1643 by Monolith. Trademarks and visuals belong to their rightful owners.
Claustrophobia to słynna już, dwuosobowa gra, która premierę miała w 2009 roku. Przez wiele lat utrzymywała się wysoko w rankingu najlepszych gier na BGG i obecnie zajmuje 201. pozycję. Już w listopadzie świat gier planszowych ponownie o niej usłyszy, ponieważ wielkimi krokami zbliża się jej druga edycja.
Walka dobra ze złem?
Claustrophobia 1643 to dwuosobowa, asymetryczna gra, w której gracze rywalizują ze sobą o przeżycie w brutalnym świecie. Jeden z graczy kontrolować będzie hordy demonów, którzy chcą wyprzeć ze swojego świata zagrożenie, jakim są ludzie. Drugi gracz poprowadzi krucjatę przeciwko demonom i stanie po stronie ludzi. Demony są zdecydowanie bardziej liczne, ale ludzie są silniejsi.
Obaj gracze będą mieli do dyspozycji sporo figurek – więcej niż w pierwszej edycji gry. Pamiętać trzeba też, że rozgrywka jest asymetryczna i nie są to tylko puste słowa. Gra po stronie demonów będzie zupełnie inna, a regrywalność ma stać na wysokim poziomie. Jedna rozgrywka to średnio 45 minut napakowane po brzegi ciężkimi decyzjami, złożonymi strategiami i krwawymi walkami.
Claustrophobia rozgrywana jest w oparciu o scenariusze, których w pudełku ma być ok. 20. Zwykle ludzie będą mieli jakiś swój cel, podczas gdy demony będą robić wszystko, żeby ich powstrzymać przed jego osiągnięciem.
Nowa edycja
Zmiany w mechanice drugiej edycji będą niewielkie i nastawione na poprawienie świetnie już działającej mechaniki. Dzięki drobnym poprawkom gracze mają mieć lepszą kontrolę nad wszystkim i bardziej płynne i przyjemne doświadczenie z rozgrywki. Koniecznie trzeba też zwrócić uwagę na to, że dodatek „De Profundis” jest już częścią podstawowej wersji nowej edycji.
Największe zmiany czekają Claustrophobię oczywiście w kontekście wizualnym. Wszystkie elementy zostały poprawione pod względem wyglądu i czytelności, ale największa zmiana dotyczy figurek. Gracz stojący po stronie ludzi dostanie siedem szczegółowych i przede wszystkim unikalnych figurek. Z kolei władca demonów otrzyma trzynaście unikalnych figurek, dwa unikalne Hellhoundy, jedenaście Troglodytów i dwóch Twardych Troglodytów. W przeciwieństwie do pierwszej edycji nie będą one pomalowane, co da pole do popisu wszystkim amatorom malowania.
Claustrophobia 1634 i jej Kickstarter
Kampania ruszy 6 listopada. Gry mają być dostarczone do wspierających w krótkim czasie, ponieważ produkcja 5.000 sztuk na Amerykę Północną i 5.000 sztuk na Europę już ruszyła. Koszt podstawki ma wynieść 79$, co podobno jest ceną o połowę niższą niż inne tytuły, które oferują podobną zawartość.
Jeśli gra odniesie sukces sprzedażowy, to wydawnictwo w 2019 roku zamierza wydać również dodatki do gry, a także zrobić dodruk podstawki. Wszystko wskazuje więc na to, że Claustrophobia po 9 latach od swojej premiery zyska drugie życie, a grę pozna duża ilość nowych graczy, którzy do tej pory nie mieli okazji nawet o niej usłyszeć.
GIPHY App Key not set. Please check settings