Aeon’s End: The New Age – gratka dla fanów deck-buildingów

Aeon’s End to już wielka marka w świecie gier planszowych. Pierwsza część na Kickstarterze pojawiła się na początku kwietnia 2016 roku. Minęły trzy lata, a poza nią fani mogli cieszyć się nową, o wiele ładniejszą edycją, dużym dodatkiem, wersją Legacy i kilkoma małymi rozszerzeniami. Teraz przyszła pora na odsłonę The New Age, która w pewien sposób połączy wszystkie poprzednie!

Nowa era Aeon’s End

Każda kolejna część Aeon’s End to niewielkie zmiany w mechanice, ale za to ogromy zastrzyk w zawartości. Ponieważ w grze mamy trzy kluczowe elementy – bohaterów, nemezis i rynek – to dodatkowe karty do każdego z nich bardzo zwiększają możliwości oraz regrywalność tytułu. Aeon’s End: The New Age również pozwoli nam wzbogacić w ten sposób grę (200+ karty rynku, 100+ kart nemezis, nowi bohaterowie i nemezis), ale tym razem dodatek ten idzie o krok dalej.

Wersja Legacy stworzyła w pewien sposób podwaliny pod niego, pozwalając graczom przeżyć epicką przygodę i rozegrać osiem scenariuszów jeden po drugim, wprowadzając do gry nowe mechaniki, rozwijając bohaterów i dostosowując rynek dostępnych kart do własnych potrzeb. The New Age pozwoli bowiem wykorzystać całą dostępną zawartość wszystkich gier serii i rozgrywać je w formie mini kampanii!

Wyrusz na ekspedycję

Za tę nowość odpowiada system ekspedycji. Fabuła w nim nie będzie specjalnie wciągająca, ale nie ona jest ważna. Najważniejsze, że zamiast grać pojedyncze „scenariusze”, gracze będą mogli połączyć czterech nemezis w jedną mini kampanię, podczas której z jednej na drugą rozgrywkę będzie można zdobyć dodatkowe karty (skarby) dla swoich bohaterów. Nie musimy się jednak obawiać, że zbytnio urośniemy w siłę i kolejni przeciwnicy nie będą stanowić dla nas większego zagrożenia, ponieważ nemezis również będą zyskiwać nowe umiejętności.

Jeśli nie pokonamy nemezis za pierwszym podejściem, będziemy mieli jeszcze drugą szansę, a więc każda kampania składać się będzie z 4-8 rozgrywek.

Wygląda więc na to, że system ten jest pośrednim rozwiązaniem między zwykłą grą a Legacy. Najważniejsze jednak jest to, że dzięki temu Aeon’s End zyska tonę dodatkowej regrywalności! Już samo łączenie partii w jakiś sposób jest świetny pomysłem, ale tu tak naprawdę każdy nemezis i każdy bohater w każdej kolejnej partii będą się dodatkowo zmieniać. Ten sam nemezis może być zupełnie innym wyzwaniem, gdy zagramy z nim na początku lub na końcu każdej kampanii. To rewolucja, którą gracze witają z otwartymi ramionami!

Kickstarter

Widać to zresztą w trwającej zbiórce. Od 12 lutego zebrano już ponad 240.000$. Podstawowe wsparcie nowego, samodzielnego dodatku, to 69$ + koszty wysyłki. W trakcie kampanii możemy jednak zaopatrzyć się w każdą odsłonę serii, jaka do tej pory się pojawiła. Przygotowane zostały do tego specjalne progi, ale w pledge managerze będzie można osobno domówić dowolny dodatek lub też addon typu mata do gry.

To doskonała okazja, żeby wejść w ten bogaty świat. Kampania potrwa do 15 marca, jest więc jeszcze trochę czasu, żeby pomyśleć jak poważnie chcecie rozpocząć swoją przygodę z Aeon’s End lub uzupełnić swoją kolekcję o kolejne dodatki.

Link do kampanii gry